;/
Po feralnym dniu, kiedy uznaliśmy, że to koniec, zauważyłem że tak na prawdę zniknęli gdzieś ludzie, którzy do niedawna byli dla mnie na prawdę bliscy.
Ejjjj… na liście kontaktów gg, w telefonie, wertując po wszystkich nazwiskach, stwierdziłem, że odsunąłem się troszkę od ludzi, z którymi kiedyś spędzałem masę czasu… Kolejna wartość, którą poświęciłem;/
Brat! Codziennie wieczorem zakładam słuchawki i katuje rap do późna, ale pogadać (tak normalnie i szczerze) nie ma z kim. GDZIE WY KU**A JESTEŚCIE????!!!! HĘĘĘĘĘ???
Dziwne uczucie.
“na liście kontaktów gg, w telefonie, wertując po wszystkich nazwiskach” mam tak samo… nagle obce nazwiska,obce ksywki, zamazane twarze..? pozdr i powodzenia z tym blogiem:) !!!