Blogi za darmo Blog.Bisi.Pl - darmowe blogi!

Święta moimi oczami.

Posted by konrado99 | Tu i teraz | poniedziałek 25 kwiecień 2011 17:57

25/04/2011

Święta, święta i po świętach. Długo na nie czekaliśmy, ale jak to zawsze bywa - szybko zleciały. Rodzina się zjechała, zjedli wszystko co było na stole, wypili troszkę, no i pojechali. A od jutra znowu wszyscy wrócą do bieżącego życia, do pracy, studenci będą powoli wracać do miast, w których się uczą, a dziewczyny będą narzekać ile to zjadły przez Święta i jak to teraz spalić.

Większość z nas zapomina niestety jednak również o tej drugiej - duchowej - stronie Wielkanocy. Święta kojarzą się nam głównie z przyjazdem rodziny, z ciastem, z imprezą w miłym, obszernym gronie. Polacy uważają się za katolików; osobiście dochodzę do wniosku, że większość moich rodaków powinna nazywać siebie ‘wierzącymi - niepraktykującymi’. O ile idziemy do Kościoła w Wielką Niedzielę, to zupełnie zapominamy, że równie istotne są: Wielki Czwartek, Piątek, Sobota czy Poniedziałek Wielkanocny. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w Wlk. Czwartek, Piątek i Sobotę ludzie pracują i broń Boże nie jestem zdania, że jeśli ktoś pracuje w te dni, to musi zaraz rzucać robotę i pędzić na złamanie karku do Kościoła - nie! Chodzi mi tu głównie o sytuacje, w których człowiek mówiący o sobie ‘wierzący’, ogranicza swoje świętowanie tylko do Wlk. Niedzieli i Poniedziałku Wielkanocnego (o ile - w tym drugim przypadku - nie ma kaca po niedzielnym zjeździe rodzinnym:D), a pozostałe dni Świąt Wielkanocnych ‘odpuszcza’, często z lenistwa lub z innego błahego powodu. No ale cóż, każdy sam decyduje co robi.

To taka moja mała refleksja, która narzuciła mi się w trakcie kończących się właśnie Świąt Wielkanocnych. Pisząc tych kilka zdań, nie miałem zamiaru urazić kogokolwiek; to jak każdy z nas spędza Święta to tylko i wyłącznie jego sprawa i nie mamy prawa tego krytykować - możemy jedynie mieć swoje ciche zdanie na ten temat. A ja, jak to ja - obserwuję, myślę, uśmiecham się i wyciągam swoje wnioski; a co! ;)

Brak komentarzy »

Do tego wpisu nie dodano żadnych komentarzy.

Wątek RSS dla komentarzy do tego wpisu. Adres TrackBack

Dodaj komentarz