!!!!!!!!!!
07/01/2011
Od 15.00 czas spędziłem na zajęciach - ehhh… ukochane studia zaoczne (zachciało mi się drugiego kierunku:D). Do domu wróciłem jakoś po 19.00 - i co…? A no trzeba było usiąść od razu do umiłowanej ostatnimi czasy, teorii polityki i katować te dziwne zdania i wyrazy do tej pory!!!;/
Dopada mnie pomału jakiś kryzys, depresja , załamanie nerwowe chyba !!! Czas ucieka, fura materiałów do ogarnięcia a chęci, skupienia i zapału brak!
Nie mam siły zwyczajnie, za dużo tego… Teoria polityki i Historia ustroju i prawa w Polsce -> to moje największe zmory teraz;/
Może wejdę w końcu w bliższe relacje z panią zwaną motywacją,a mój przyjaciel - leń - odejdzie w cholerę!
SESJO IDŹ W CHOOY!!!!