Święta!
24/12/2011
No i nadeszły Święta Bożego Narodzenia! Jakoś uwielbiam ten czas, rodzinną atmosferę, jedzonko i w ogóle cały ten zamęt
Jest cudnie: Święta, choinka się świeci, a Ona obok mnie
24/12/2011
No i nadeszły Święta Bożego Narodzenia! Jakoś uwielbiam ten czas, rodzinną atmosferę, jedzonko i w ogóle cały ten zamęt
Jest cudnie: Święta, choinka się świeci, a Ona obok mnie
10/12/2011
Grudzień. Za oknami zimy nie widać, nie ma śniegu, nie ma mrozu, nie ma niczego związanego z zimą. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia; troszkę tak dziwnie jak będziemy je obchodzić bez zimowej aury. Przedwczoraj spacerowałem z Pauliną po krakowskim rynku, gdzie jak zwykle o tej porze roku pojawiają się stragany z ozdobami świątecznymi. Widzimy tam te wszystkie bombki, stroiki, choinki, które w ogóle nie oddają klimatu Bożego Narodzenia jeśli zamiast śniegu mają w towarzystwie deszcz, kałuże i ludzi z parasolkami. Do świąt jeszcze pare dni zostało, zobaczymy, może sypnie!
****
A Pula? Pula to Pula! Wspaniała, cudowna i niezastąpiona! I w zasadzie to nieistotne czy ten grudzień będzie deszczowy czy śnieżny. Jeśli Ona będzie obok to i tak będzie wyjątkowy.
3/12/2011
Od bardzo dawna nie czułem takiego spokoju i poczucia bezpieczeństwa w swoim życiu. Boli mnie w zasadzie tylko to, że źle się dzieje w naszym kraju - ogólnie: polityka, sport, ta zawziętość między ludźmi.
Proszę Boga, żeby nic się teraz nie spieprzyło, bo na prawdę chodzę jak wniebowzięty ostatnio. Wszystko dla tego, że mam Ją; to dla Niej chce się żyć, dla niej chce się człowiekowi budzić… Ona jest powodem mojego ciągłego uśmiechu, pogody ducha i takiej niesamowitej wewnętrznej euforii i radości. Dużo zmieniła i oby tak dalej. A ty Konradzie staraj się, staraj się jeszcze bardziej niż teraz!