pospane!
21/01/2011
To tak: spałem jakieś 3 godziny po imprezie i odważnie poszedłem na wykład na 8.00. Widokiem nr 1 na wykładzie był mój kolega Konrad który zasnął na gazecie i odbił sobie na czole różne litery i kolory z owej gazety;) propsy mistrzu! Postraszono nas wizją karnego testu, ale chyba ostatecznie go unikniemy
Idąc potem zaspany w stronę szatni, o mało co nie padłem na zawał, w wyniku zaskakującego przywitania Karoliny haha kobieto prawie mnie zabiłaś !
Wróciłem do domu, poszedłem spać i cały dzień zleciał;/ nienawidzę obudzić się tak po 18.00 ze świadomością że nocą już nie pośpię;/
Jak zawsze dramatyzujesz;p do zejscia z tego swiata troche cie brakowało;p. Jedynym znakiem twojego zaskoczenie bylo to ze podskoczyles hahhahhah