Jeden wpis do szczęścia!!
07/02/2011
Po kolejnej nieprzespanej nocy (to się już nudne robi, na prawdę) wstałem jakoś po 11.00; ogarnąłem coś na Historię ustrojów i pojechałem po wpis od papieża Grzegorza (trzeba się napracować, żeby go zdobyć!!). Spojrzałem dumnie na swój indeks, na kartę z zaliczeniami i…. dotarło do mnie, iż do pełni zadowolenia i szczęścia brakuje mi tylko TEGO jednego, ostatniego wpisu (cudowna Teoria polityki);/
No nic… walczymy!! Jutro w samo południe wyniki z tego nieszczęsnego egzaminu z TP; idę z negatywnym nastawieniem, zobaczyc kto znalazł się w grupie szczęśliwców, którzy zdali:)