17/02/2011
Odwiedziłem dzisiaj uczelnię; na chwilkę wpadłem do NZSu przywitać się i pogadać, potem stałem z pół godziny w kolejce pod dziekanatem i oddałem już indeks po zdanej sesji.
Potem wpadłem do Empiku, żeby rozejrzeć się za jakimiś nowymi książkami; zamówiłem w końcu “Labirynt Putina”, gdyż bardzo zainteresował mnie tytuł i recenzje tej książki; tydzień i będzie moja