Od dłuższego czasu…
11/07/2012
Od dłuższego czasu nie wklepałem tutaj absolutnie niczego…. a bo to nie miałem czasu, zawsze coś mnie goni i mam miliard innych spraw na głowie, poza tym jeśli nie będę pisał na siłę - nie chce mi się to nie piszę. Więc tak po krótcę o tym co się działo i co nadal się dzieje…
Obroniłem się i tym samym skończyłem studia licencjackie z politologii. Mówią, że to nic, bo to dopiero licencjat, a poza tym kierunek słabiutki i ciężko z pracą potem. Ano troszkę jest w tym racji z pewnością, ale osobiście jestem cholernie zadowolony, ponieważ: studiowałem coś, co na prawdę mnie interesowało, poznałem wspaniałych ludzi w czasie tych trzech lat, miałem przyjemność udzielania się czy to w Kole, NZSie, czy pomagając ZSPowcom, nasłuchałem się “psorów”, …ogólnie miło zleciał ten czas.
Jesteśmy po “EŁRO”. Szał i ogólnokrajowa podnieta minęła i czas wracać to bieżących spraw… ciekawe czym teraz zajmie się nasz (nie)rząd ?! Orły nie zachwyciły - były nadzieję, ale jak zawsze szybko rozwiane; ale dużą radość sprawiły nam inne dyscypliny: siatkarze - brawo Panowie za tą Ligę Światową, daliście mi kolejny raz okazję do poczucia się dumnym z bycia Polakiem, Radwańska - brawo, pokazałaś klasę!
Wakacje teraz moi mili…. praca, praca, 12 godzin - dniówka, nocka… i tak “w koło Macieju”. Ale dobrze, trzeba się cieszyć, że jest okazja do zarobienia kilku groszy! Po wakacjach studia magisterskie, obym tylko się dostał tam gdzie chce!!