27/10/2011

Zbigniew Ziobro jest już praktycznie na wylocie z PiS.

Palikot chce ściągać krzyż w Sejmie - to początek drogi do tego, by pozbyć się ich z każdego miejsca publicznego w kraju.

SLD z RP walczą o gabinety w budynku sejmowym - zachowują się jak dzieci w piaskownicy walczące o łopatkę i wiaderko!!

No dzieję się… a praca nowo wybranego Parlamentu jeszcze się nie zaczęła. Świetnie! Zobaczymy co będzie się działo po 8 listopada, dniu, w którym zacznie się praca przy ul. Wiejskiej.

19/10/2011

Porobiło się. Mój kolega się powiesił…fatalnie; dzieci i żona pozostawione same sobie. Nikt, absolutnie nikt nie ma prawa odebrać sobie życia - czegoś, co dostał od Boga. Kiedy byłem jeszcze mały, babcia zawsze mówiła że diabeł pomaga ludziom, którzy popełniają samobójstwo. Nie wiem co o tym sądzić, ale zawsze jestem zdania, że człowiek przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie zrobić sobie czegoś takiego.

***

Leszek Miller ponownie wybrany szefem SLD. Po - co tu dużo myśleć - klęsce Sojuszu w ostatnich wyborach, Napieralski pożegnał się z szefostwem w tej partii i jego miejsce zajął właśnie Miller. Co z tego będzie? Sam nie wiem… ktoś mądry kiedyś powiedział, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale z drugiej strony, jeżeli SLD chce jeszcze politycznie przeżyć to musi mu przewodzić osoba z charyzmą, zdecydowaniem i doświadczeniem w polityce, osoba znana lewicowemu środowisku i taka, której wyborcy SLD zaufają mocniej niż Napieralskiemu.

***

Z Nią jest jeszcze lepiej, naprawdę cudownie. Nie chcę niczego więcej, tylko tego by się wszystko rozwijało tak jak teraz się rozwija. Aaaa… no i “…monotematyczności ciąg dalszy…”. Uwielbiam naszą monotematyczność!

11/10/2011

“To you I’m dedicated, let’s go ahead and sing”

…to wszystko w temacie; dziękuję, dobranoc.

03/10/2011

Zaczął się październik, jutro zaczynam kolejny rok studiów; zapowiada się słynna piękna, złota polska jesień!! Za tydzień wybory, ludzie narzekają coraz bardziej na wszystko wokół - widzę to po swoich rodzicach, sąsiadach, znajomych - coś nie bardzo kwitnie to życie na zielonej wyspie zwanej Polską.

A my z uśmiechem podchodzimy do tego wszystkiego, cieszymy się życiem, korzystamy z ostatnich ciepłych dni. Wczoraj wyszliśmy sobie na Lubomir, zobaczyć pobliskie obserwatorom astronomiczne - w końcu grzech nie chodzić po takich szlakach, skoro mamy je tak blisko miejsca, w którym mieszkamy!:)

****

A ona… ona jest cudowna; troszczy się o mnie i opiekuje się mną jak nikt inny! To najlepszy dar losu jaki kiedykolwiek mógłbym dostać!!! Oby tak dalej!

19/09/2011

Ona jest nadzwyczajna, cudowna, idealna! Na dzień dzisiejszy nie jestem sobie w stanie wyobrazić czegokolwiek bez Niej - nie umiem. Czuję się całkowicie beztrosko kiedy z Nią jestem; w ogóle nie myślę w jej obecności o niczym innym poza sprawami związanymi z naszymi relacjami. Zresztą… w ogóle tylko o tym myślę od jakiegoś czasu; fantastyczne uczucie!

****

Hmm… wypadałoby napisać klika zdań o polityce, w końcu kampania trwa w najlepsze, za miesiąc wybory… ale co ja biedny poradzę, że nie umiem teraz się skupić na na tym co się dzieję wszędzie i szczerze… jakoś w ogóle mnie to nie interesuje (dlaczego? - patrz wyżej)

Więc krótko: Tusk jeździ Tuskobusem po Polsce i dyskutuje z ludem, Napieralski nawija o potrzebie oszczędzania (250mln zł zostanie ponoć kiedy zlikwiduje się IPN), Kaczyński opowiada wszędzie jak to wiele dobrego zrobi dla rolników i z kim to będzie o nich walczył kiedy zostanie premierem, Pawlak się cieszy z pierwszego w Polsce elektrycznego autobusu, Palikot “nie che być w polityce dla pieniędzy”, a Korwin-Mikke walczy o swoje z PKW. Sondaże - każdy się od każdego różni i w zasadzie nie wiem sam, po co jest ich aż tyle; większość (o i le nie każdy) jest oficjalnie niezależnych a każdy mówi co innego. Poczekajmy do wyborów, nic one raczej nie zmienią ale przynajmniej jest czym zapychać głowy wyborcom… można nie mówić o rosnącym długu publicznym czy o innych problemach, o których mówić trzeba!

13/09/2011

Forum Ekonomiczne za nami a ja miałem wielką przyjemność odbyć praktykę na tym wydarzeniu. Pierwsze trzy dni na Balicach, gdzie oberaliśmy gości z samolotów i wsadzaliśmy ich w transporty na Forum; potem praca w Krynicy, kontakt z ludźmi, możliwość zobaczenia z bliska i posłuchania ludzi, których na co dzień widzi się w telewizji, czyta się ich artykuły w prasie, itp. Jestem ogromnie zadowolony z czasu jaki tam spędziłem, poznałem fantastycznych ludzi i spędziłem kilka dni w świetnej atmosferze! Ahh, no i te bankiety… zapomniałbym

***

A z nią…. z nią z dnia na dzień czuję się wspaniale. Oby tak dalej!

04/09/2011

Wiele spraw, rzeczy zmienia się bardzo dynamicznie i nagle. Z Nią układa mi się rewelacyjnie, wydaje się jak byśmy się znali od zawsze, jest najzwyczajniej w świecie dobrze, spokojnie i niechaotycznie:) Najlepsze jest całe to coś, czego nie umiemy nazwać, to dzięki czemu nas ciągnie to siebie i tak się dobraliśmy Zwariowałem chyba ale w zasadzie dobrze mi z takim nastrojem!

***

Koksik się wyprowadził do Warszawy. Zamurowało mnie jak napisał do mnie i w trakcie rozmowy wyszedł ten fakt. Nooo teraz troszkę inaczej będzie, w zasadzie zwiał mi z podwórka najlepszy kumpel, z którym troszkę piwa w życiu widziałem, troszkę imprez przeżyłem i ogólnie sporo miłych wspomnień mam. Mam nadzieję, że jak wszystko sobie poukłada tak jak chce, to wróci na stare śmieci i będzie z kim uczciwie pogadać. Szkoda kurcze, przykro się mi zrobiło..

26/08/2011

Bałkany; wróciłem z podróży, którą zapamiętam do końca życia. Zwiedziliśmy sporo, zobaczyliśmy sporo, poznaliśmy na prawdę wspaniałych ludzi z całego świata. Dziękuję chłopakom za wspólną podróż. Oby jak najwięcej takich!!!

05/08/2011

Dzisiaj polską opinie publiczną obiegła informacja o samobójstwie Andrzeja Leppera, którego ciało znaleziono w biurze Samoobrony. Lepper był jaki był - wiadomo; niektórzy go podziwiali, niektórzy nienawidzili, dla niektórych był wodzem, liderem, dla innych znowu kolejnym  cwanym graczem na polskiej scenie politycznej. Jedno jest pewne: nikt nie przeszedł obojętnie obok jego osoby. Jakoś tak dziwnie mi się zrobiło jak dowiedziałem się o tym co się stało, po prostu; polska polityka bez Andrzeja Leppera? Jakoś mi to na razie nie pasuje. Wiem, że od jakiegoś czasu nie ma go już w tej głównej elicie politycznej, nie ma jego załogi w Parlamencie, ale zawsze gdzieś tam między wierszami się pojawiał.

Jedno jest pewne: śmierć Leppera to śmierć Samoobrony. Tyle.

03/08/2011

Jeśli nie chcę się za bardzo denerwować i jeśli chcę spokojnie sypiać to nie powinienem oglądać programów informacyjnych, nie powinienem czytać prasy, nie powinienem w ogóle interesować się polityką i nie powinienem starać się zawsze być na bieżąco jeśli chodzi o aktualne wydarzenia na świecie. Zaczynam kipieć po prostu i widzę sam po sobie, że im dłużej to wszystko odbieram tym bardziej pojawiają się u mnie początki zwątpienia w ludzi, w świat i w normalne funkcjonowanie kogokolwiek na tym globie, który powoli wszyscy niszczymy.

Do tego jeszcze dochodzą problemy osobiste.

Krew mnie zalewa coraz bardziej! Wiem doskonale, że za kilka dni mi przejdzie to wzburzenie ale no do ku**y nędzy mam tak czasami, że muszę ponarzekać, podenerwować się i po ludzku pokląć na to wszystko co się dzieje.